W obu krajach przeprowadzono badania społeczne, z których wynika, że informacje medialne docierające do konsumentów mają wpływ na ich poglądy na temat ASF i mają wpływ na decyzje o zakupie. Krótkie migawki z utylizacji tysięcy świń i groźnie brzmiące krótkie nagłówki artykułów wpływają na kształtowanie opinii, które są szkodliwe dla rynku mięsa wieprzowego. Duża grupa amerykańskich konsumentów jest przekonana, że ASF jest wirusem szkodliwym również dla ludzi. Takie przekonanie natychmiast przenosi się na decyzje podejmowane w sklepach i restauracjach. A prawda jest taka, że wirus, który atakuje świnie (i dziki) faktycznie zabija trzodę chlewna, ale jest zupełnie nieszkodliwy dla ludzi.
Dokładna analiza badań społecznych wykazała, że połowa badanych nie wie czym jest ASF, choć wcześniej część z nich deklarowała wiedzę na ten temat. Ten sam artykuł, który w sposób rzeczowy wyjaśniał wszelkie niejasności dotyczące tej choroby u świń, ale zaopatrzony w dwa różne tytuły sprawił, że około 46% ankietowanych porzuciło chęć zakupu wieprzowiny. Co to oznacza? Połowa uczestników pozostała podejrzliwa co do bezpieczeństwa mięsa wieprzowego. Wynika to z faktu niskiego zaufania do deklarowanego braku zagrożenia prezentowanego w mediach i bardzo silnego wpływu własnych poglądów.
Wybuch ptasiej grypy (HPAI) u drobiu w wielu krajach powodował nagły spadek konsumpcji mięsa drobiowego. Konsumenci byli podejrzliwi i nawet spoty reklamowe w mediach na początku nie odnosiły żadnego rezultatu. Organizowano wspólne przyrządzanie posiłków z mięsa drobiowego w pasmach telewizji śniadaniowej, gdzie ministrowie i profesorowie mogli pochwalić się swoimi zdolnościami kulinarnymi. Konsumenci w dużej części ufali osobom, które nie mając żadnej ugruntowanej wiedzy, ale będąc rozpoznawalnym kształtowali poglądy konsumentów.
Sposób formułowania wiadomości ma ogromny wpływ na stanowisko konsumentów. Przy oferowaniu jednocześnie pozytywnych i negatywnych informacji, te drugie uważane są za ważniejsze. Jeśli do tego dodamy nieco mylące lub specjalnie prowokujące nagłówki/tytuły mamy poważny problem.
Prawdy i wiedzy musimy szukać u osób, które są ekspertami z racji wykształcenia i/lub doświadczenia. Dlatego do informacji wyszukanych w Internecie należy podchodzić z ostrożnością i należy je weryfikować. Takie informacje można potwierdzić pod adresem sns@snsfoods.pl ponieważ nasza długa obecność na rynku i pozycja pozwala nam mieć pewność, że jesteśmy wiarygodni, nie tylko jako kontrahenci, ale również jako źródło ugruntowanej wiedzy.
Zapraszamy!!!